Chcielibyśmy bardzo podziękować Pani Małgorzacie Jessen która zainteresowanie się losem Kuby i odwiedziła nas pod koniec stycznia.
To cudowne uczucie żyć wśród dobrych, życzliwych ludzi, którzy pomagają nam walce w chorobie. Mimo tego, że po Kubie nie widać choroby to jednak wyniszcza ona stopniowo jego organizm.
Bardzo ważne jest dla nas jako rodziców okazywanie Kubie pełnego wsparcia i akceptacji przez naszą rodzinę, przyjaciół, znajomych czy obcych nam ludzi.
Dziękujemy Pani za podarunki dla Kubusia i życzymy dużo, dużo zdrówka.